Bitcoin Is Venice: Sustaining The Unsustainable

By Bitcoin Magazyn - 1 rok temu - Czas czytania: 10 minuty

Bitcoin Is Venice: Sustaining The Unsustainable

Bitcoin can repair the broken incentive systems created by finance and low interest rates that lead to unsustainable practices.

Pobierz teraz całą książkę Bitcoin Sklep magazynu.

Ten artykuł jest częścią serii zaadaptowanych fragmentów z "Bitcoin Is Venice” Allena Farringtona i Sachę Meyers, który jest dostępny do zakupu w Bitcoin Magazyn sklep teraz.

Pozostałe artykuły z tej serii znajdziesz tutaj.

„Koncentracja ziemi uprawnej w coraz większe gospodarstwa i coraz mniej rąk — z wynikającym z tego wzrostem kosztów ogólnych, zadłużenia i uzależnienia od maszyn — jest zatem sprawą o złożonym znaczeniu, a jej znaczenia rolniczego nie można oddzielić od jego znaczenia kulturowego . Wymusza to głęboką rewolucję w umyśle rolnika: kiedy jego inwestycje w ziemię i maszyny są wystarczająco duże, musi porzucić wartości hodowli i przyjąć wartości finansów i technologii.

„Odtąd jego myślenie nie jest zdeterminowane odpowiedzialnością rolniczą, ale odpowiedzialnością finansową i wydajnością jego maszyn. Skąd pochodzą jego pieniądze, staje się dla niego mniej ważne niż to, dokąd zmierza. Jest złapany w dryf energii i zainteresowania z dala od lądu. Produkcja zaczyna zastępować konserwację. Ekonomia pieniądza zinfiltrowała i podkopała gospodarkę natury, energii i ludzkiego ducha. Sam człowiek stał się maszyną konsumpcyjną”. — Wendell Berry, „Niepokój Ameryki”

Czytelnik mógł, co zrozumiałe, być zniechęcony naszym dotychczasowym traktowaniem w kilku ostatnich sekcjach „środowiska”, jak gdyby była to kwestia czysto finansowa. kapitału — środowisko, w tym przypadku finanse i infrastrukturę komunikacyjną powyżej — oraz kapitalizm, doceniamy wrodzoną prostactwo tego podejścia, konieczne lub nie.

Postrzeganie prostactwa jest nie tylko estetyczne: ludzie reagują na bodźce ekonomiczne, czy tego chcą, czy nie. Jeśli ludzkiej, traktowanie „środowiska” było ordynarne, bo interakcja człowieka ze środowiskiem w zdegenerowanym „kapitalizmie” fiducjarnym jest beznadziejny. We would certainly like our discussion to be humbler and more reverential, but that would require a compelling reason to believe that contemporary capitalism itself can adopt a suitable reverence and humility. To zoom out even further, then, the thesis of “Bitcoin Is Venice” is that it can: Bitcoin naprawia to.

Ale możemy być o wiele bardziej konkretni dlaczego tak jest?, zamiast zlecać naszą analizę tylko konotacji słów takich jak „lokalny”, „wielbiący”, „pokorny” i tak dalej. Możemy ponownie przyjąć terminologię preferencje czasowe, a nawet możemy określić ilościowo naszą analizę w prostych warunkach stopy dyskontowe. Tarek El Diwany podaje właśnie taką analizę w „Problemie z odsetkami”, pisząc:

„Wyobraź sobie rolnika, który chce kupić działkę i uprawiać ją. Jego koszty zakupu i eksploatacji mają być w całości sfinansowane z pożyczonych środków. Ziemia jest w stanie utrzymać bardzo intensywną technikę, która według prognoz przyniesie 150 funtów rocznie zysku netto przez piętnaście lat, co skutkuje pustynnieniem ziemi. Alternatywna technika produkcji daje tylko 100 funtów rocznie zysku netto, ale pozwala na regenerację ziemi i utrzymywanie jej potencjału produkcyjnego w nieskończoność.

„Analiza zdyskontowanych przepływów pieniężnych umożliwia współczesnemu rolnikowi porównanie tych dwóch zestawów przepływów pieniężnych i wybranie najbardziej dochodowego […] jest to podejście rolnicze, które zapewnia najwyższą całkowitą wartość bieżącą, która jest następnie zalecana […] Przy stopach procentowych na poziomie 5 % najwyższa wartość bieżąca (2,000 10 GBP) znajduje się w podejściu rolniczym o niskiej intensywności, podczas gdy przy stawkach na poziomie 1,140.91% najwyższa wartość bieżąca (XNUMX XNUMX GBP) dotyczy opcji o wysokiej intensywności.

„Zachęć do intensywnego rolnictwa, a tym samym do pustynnienia, wzrasta wraz ze wzrostem stopy procentowej. Ten niefortunny wynik jest całkowicie spowodowany znanym sposobem, w jaki proces dyskontowania stopniowo obniża obecną wartość produkcji ziemi w przyszłych latach do zera. 100 GBP zysku netto zarobionego w pięćdziesiątym roku ma wartość bieżącą około 0.85 GBP, jeśli stopa procentowa wynosi 10% rocznie.

„Nic więc dziwnego, że analityk, który opiera się na analizie zdyskontowanych przepływów pieniężnych, nie dba o to, co ziemia może wyprodukować w pięćdziesiątym roku. To, czy ziemia w tym czasie jest pustynna, czy nie, ma niewielkie znaczenie, ponieważ jej wkład w obecną wartość jest znikomy”.

Lest we confuse the reader, we recycle a warning featured in Chapter Five of “Bitcoin Is Venice,”

„Oczywiście nie możemy mylić nominalnych stóp procentowych narzuconych podmiotom gospodarczym przez sztuczne tworzenie długu z preferencjami w czasie rzeczywistym. Niska stopa na zmanipulowanym rynku nie odzwierciedla ani obfitości dostępnych środków na inwestycje, ani nie tworzy tego, czym się udaje. Albo może bardziej prowokacyjnie: stopa procentowa powinna być stopą dyskontową; powinna odzwierciedlać równowagę czasu i kosztów alternatywnych. Jednak bodźce związane z wysokimi preferencjami czasowymi tworzą wysokie stopy dyskontowe, które w złośliwy sposób odtwarzają bodźce związane z wysokimi preferencjami czasowymi w postaci krótkoterminowych horyzontów inwestycyjnych. Niskie stopy procentowe nie rozwiązują tego, co w istocie jest wadą charakteru, a w rzeczywistości zaostrzają ją, dostarczając nieświadomie wadliwym nie tylko bez negatywnych informacji zwrotnych, które mogą mieć wartość w budowaniu charakteru, ale także z mnóstwem sztucznie taniego kapitału do zmarnowania z powodu ich bzdur o wysokiej preferencji czasowej.

El Diwany właśnie pokazał nam takie błędne koło: jeśli rolnik zaczyna z krótkoterminowymi perspektywami z jakiegokolwiek powodu, prawdopodobnie sfinansuje i będzie prowadził swoje gospodarstwo w taki sposób, że jego wysoka preferencja czasowa będzie miała wpływ na wszystko, czego dotknie jego działalność — nawet czynniki pozaekonomiczne, takie jak własna etyka, psychologia i filozofia życia.

Fakt, że El Diwany nie dokonuje tego precyzyjnego rozróżnienia[ii], daje nam możliwość dokładnego wyjaśnienia, dlaczego dyktowanie sztucznie niskich stóp procentowych nie rozwiązuje tego problemu, a wręcz go zaostrza. Nie liczy się liczba, ale postawa, którą odzwierciedla i z której się wyłania: wysoka preferencja czasowa lub, jak bezczelnie wspomniano powyżej, wada charakteru.

Sztucznie niskie stopy procentowe będą katalizować sztucznie zawyżone finansowanie dłużne, co stwarza dokładnie ten sam problem, choć z nieco innych powodów. Rolnik z dźwignią może dobrze potrzeba generować 150 funtów zysku rocznie, ponieważ odsetki od jego finansowania dłużnego spowodowały, że jego działalność przekroczyła punkt, w którym 100 funtów zysku przedodsetkowego jest możliwe do utrzymania. Ta retoryczna lektura powinna zostać utrzymana dłużej, ponieważ zawiera głęboko tragiczną ironię:

Pieniądze Fiata tak wypaczają zachęty, że sprawiają, że zrównoważony rozwój jest niezrównoważony.

„Lokalny”, „wielbiący” i „pokorny” to nie tylko modne słowa w tak zdegenerowanym reżimie finansowym. Rolnik, który musi produkować teraz ponieważ globalnie zadekretowane sztucznie niskie stopy procentowe już unikają lokalnych i trudno będzie nam szanować przyrodę, środowisko, zasoby naturalnego kapitału lub jakkolwiek inaczej możemy scharakteryzować takie rzeczy. Nie jest to tylko hipotetyczne, o czym boleśnie świadczy następujący fragment z „Przyszłości Wielkich Równin” — raportu Komitetu Wielkich Równin Izby Reprezentantów USA z 1936 r. po katastrofie ekologicznej misy na kurz — boleśnie wyjaśnia:

„Pierwsza wojna światowa i następująca po niej inflacja pchnęły ceny pszenicy do nowych poziomów i spowodowały znaczne poszerzenie obszaru obsadzonego tą uprawą. Kiedy cena spadła w okresie powojennym, rolnicy z Wielkich Równin kontynuowali sadzenie dużych obszarów pszenicy w desperackim dążeniu do zdobycia pieniędzy na opłacenie długów, podatków i innych nieuniknionych wydatków. W tej sprawie nie mieli wyboru. Bez pieniędzy nie mogliby pozostać wypłacalni ani kontynuować działalności rolniczej. Jednak aby zdobyć pieniądze, byli zmuszeni rozszerzyć praktyki rolnicze, które były zbiorowo rujnujące”.

Ponadto rozważ abstrakcyjną definicję „dźwigni” jako „indukowana podatność na wstrząsy w zamian za zwiększony zysk w przypadku ich braku”: Oznacza to brak pokory. W realnym świecie, poza modelami zdegenerowanych fiat ekonomistów, zawsze zdarzają się szoki. Pozostawianie pieniędzy na stole poprzez rezygnację z dźwigni finansowej i utrzymywanie bufora kapitałowego w celu zaabsorbowania nieprzewidywalnego wstrząsu jest formą pokory. Maksymalizacja swojej długoterminowej wrażliwości w zamian za powiększone krótkoterminowe zyski jest zwykle albo arogancka, głupia, albo jedno i drugie.

Taki wybór również ogranicza lub wręcz odbiera zdolność zdobywania wiedzy i kompetencji. Wiedza i kompetencje są prawdopodobnie teoretyczną i praktyczną stroną tego samego medalu: ciężko wywalczonego produktu doświadczenia i odkryć. W przeciwieństwie do wysoce modernistycznej arogancji, w każdym praktycznym otoczeniu, w którym są one przede wszystkim wartościowe, nie można ich wydedukować ani sprawić, by wyskoczyły z modelu, ale muszą być uzyskane poprzez eksperymenty — przynajmniej pierwotnie. A kiedy już dojdą, istnieją jako forma kapitału, który dobrze byłoby przynajmniej pielęgnować, jeśli nie ostatecznie uzupełnić edukacją i rozwijać się by więcej eksperymentów.

Przedsiębiorczość jest jedną z takich form eksperymentowania, ale jest to jeden z wielu.[iii] Eksperymentowanie Wymaga miejsce na niepowodzenie, ponieważ natura wartościowego eksperymentu polega na tym, że nie możemy poznać jego wyniku, w przeciwnym razie nie zawracalibyśmy sobie głowy prowadzeniem go w pierwszej kolejności.[iv] Dźwignia eliminuje miejsce na niepowodzenie, co oznacza, że ​​eliminuje możliwość eksperymentowania i z kolei możliwość stopniowego zdobywania wiedzy i kompetencji. Dźwignia i krótkoterminowość dosłownie nas ogłupiają.

Odwrotność też jest prawdziwa. Nie posunęlibyśmy się nawet do stwierdzenia, że ​​finanse kapitałowe i długoterminowe myślenie są same w sobie konieczne i wystarczające do osiągnięcia szacunku, pokory, inteligencji stosowanej i osobistej nirwany. Ale usunięcie potencjalnie przytłaczających zachęt do lekceważenia i arogancji z pewnością nie zaszkodzi sprawie.

Furthermore, ensuring that such irreverent, arrogant stupidity is forced to reckon with its own inevitable consequences rather than enjoy the coerced charity of socialized losses and involuntarily-taxed bailouts won’t hurt either. This hints at what is likely the simplest practical path to “localism”: not some elaborate social scheme, just the removal of artificial disincentives towards a state that would otherwise be natural, and the removal of artificial incentives towards its unnatural antipode.

Jest to mniej więcej argument Rogera Scrutona, który pozycjonuje ekologię jako zasłużenie (politycznie) konserwatywną sprawę. Pisze w „Zielonej filozofii”,

“For the conservative, politics concerns the maintenance and repair of homeostatic systems — systems that correct themselves in response to destabilizing change. Markets are homeostatic systems; so too are traditions, customs and the common law; so too are families, and the ‘civil associations’ that make up the stuff of a free society. Conservatives are interested in markets, and prefer market forces to government action wherever the two are rivals. But this is not because of some quasi-religious belief in the market as the ideal form of social order or the sole solution to social and political problems; still less is it because of some cut of homo economicus and the ‘rational self-interest’ that supposedly governs him. It is rather because conservatives look to markets as self-correcting social systems, which can confront and overcome shocks from outside, and in normal cases adjust to the needs and motives of their members.”

Jednak później, w tym samym rozdziale, Scruton posługuje się powrotem do jednego z godnych podziwu niuansów:

„Nie oznacza to, że duże organizacje pozarządowe [agencje pozarządowe] zawsze mylą się w swoich kampaniach lub że międzynarodowe firmy zawsze zachowują się odpowiedzialnie. Wręcz przeciwnie, Greenpeace i Friends of the Earth zwrócili uwagę na prawdziwe nadużycia i wykorzystali swój wysoki profil z dobrym skutkiem w edukacji społeczeństwa. W miarę jak firmy stają się większe, rozwijając zdolność do przechodzenia z jurysdykcji do jurysdykcji, unikając zobowiązań w każdej z nich, ich odpowiedzialność maleje. Akcjonariusze rzadko zadają pytania, a już na pewno nie o środowiskowe konsekwencje działań, które przynoszą im zwrot z inwestycji. Jedną ze słabości konserwatywnej pozycji, jak to wyraziło się w Ameryce, jest to, że jej rozsądny entuzjazm dla wolnej przedsiębiorczości rzadko jest łagodzony przez jakiekolwiek uznanie, że wolna przedsiębiorczość wśród obywateli jednego państwa narodowego bardzo różni się od wolnej przedsiębiorczości prowadzonej przez międzynarodowa firma, w miejscach, z którymi firma i jej udziałowcy nie mają więzi obywatelskich. To właśnie ta nieostrożność wobec „innych miejsc” leży u podstaw katastrof ekologicznych, takich jak wyciek platformy wiertniczej BP w Zatoce Meksykańskiej, czy „cięcie i palenie” upraw przez międzynarodowe agrobiznesy w amazońskich lasach deszczowych”.

Właśnie szkoda dla środowiska Scruton wskazuje na to, że zachęty, o których mowa, są dalekie od abstrakcyjnych, a dążenie do lekkomyślnego wydobycia nie ustaje. Rolnik El Diwany mógł być hipotetyczny, ale dokładnie opisany mechanizm bodźców do wychowania w porównaniu z wydobyciem, zakorzeniony ostatecznie w preferencji czasowej, ale zniekształcony przez finanse, spowodował w ciągu ostatnich pięćdziesięciu do sześćdziesięciu lat nic innego jak katastrofę ekologiczną w postaci powszechna erozja gleby (do omówienia w przyszłotygodniowym wyciągu).

[i] Właściwie zastanawialiśmy się nad terminologią, którą nawet chcieliśmy przyjąć. Z jednej strony „środowisko” wyraża niefortunną arogancję w odniesieniu do naszej całkowitej niezdolności do zarządzanie taki system. Ale z drugiej strony „zasoby naturalne” — czyli coś w rodzaju ten mały podzbiór środowiska, który ma znaczenie ekonomiczne — brzmi wyzysk dokładnie w sposób, którego staramy się unikać. Gdyby czytelnik mógł wyświadczyć nam przysługę i ukuć nowe wyrażenie, które ma zalety obu i wady żadnego z nich, byłoby to wspaniałe.

[ii] Tylko w tym fragmencie, żeby było jasne. W dalszej części „Problemu z odsetkami” El Diwany szczegółowo obala szaleństwo fiducjarnego pieniądza i bankowości.

[iii] Jest to rodzaj, który ma znaczenie dla zasobu kapitału kapitał! Albo, żeby być mniej uroczym, finansowo-produkcyjny kapitału, w przeciwieństwie do bardziej abstrakcyjnych i niematerialnych odmian omówionych w tym fragmencie i kilku następnych.

[iv] Są tu koncepcyjne refleksje komentarzy poczynionych w „Wrestling with the Truth”: Po co symulować cały wszechświat, kiedy wszechświat z radością będzie symulował siebie? Przeprowadzamy eksperymenty właśnie dlatego, że nie możemy po prostu wydedukować lub modelować odpowiedzi. Pamiętaj też, że eksperymenty wymagają kosztów początkowych i wymagają czasu. To znacznie więcej niż tylko analogia czy metafora; to jest dosłownie prawda: Przedsiębiorczość is eksperymentowanie.

To jest gościnny post Allena Farringtona i Sachy Meyers. Wyrażone opinie są całkowicie ich własnymi i niekoniecznie odzwierciedlają opinie BTC Inc lub Bitcoin Magazyn.

Pierwotnym źródłem: Bitcoin Magazyn