Pieniądze Fiata jako dialektyczny monolit, Bitcoin Jako życzliwe rozwiązanie

By Bitcoin Czasopismo - 2 lata temu - Czas czytania: 5 minuta

Pieniądze Fiata jako dialektyczny monolit, Bitcoin Jako życzliwe rozwiązanie

Bitcoin as a pushback against the status quo can only truly be adopted when the way in which we view our world escapes that of fiat framing.

“...[Georg Wilhelm Friedrich] Hegel’s dialectic process exhibits a triadic movement. Usually this triadic structure of the dialectic process is described as a movement from thesis to antithesis and finally to a synthesis, after which the synthesis becomes a new thesis and this process continues until it ends in the Absolute Idea…” — Charles T. McGruder, Ph.D.

Pieniądze Fiata są monolityczne. Ponieważ jest centralnie zaaranżowany i zmanipulowany, zawsze istnieje jako przedłużenie woli rządzących. to nie ma znaczenia którzy testują i oceniają narzędzia, przedstawiając swoje potrzeby i wyzwania w kontekście stosowanych narzędzi jest u władzy. Nie ma znaczenia, do jakich ideologii trzymają się rządzący, z jakimi strukturami rządowymi się identyfikują itp. Pieniądze – ich podaż, rozpowszechnianie, autorytet – odpowiadają tylko im i im samym. Tak więc pieniądz fiducjarny jest monolitem, tak jak monolitami są również władze, które pociągają za dźwignie kontroli monetarnej.

Ogólnie rzecz biorąc, w heglowskiej wizji triady dialektycznej ścierają się dwie strony; establishment (teza) i ci, którzy sprzeciwiają się establishmentowi (antyteza). To pozornie odwieczna dynamika. Widzimy to w grze we wszystkich krajach iw odniesieniu do niezliczonych ruchów społecznych. Jako jeden z przykładów wspomnianej przesłanki, w Ameryce lat 1960. pojawiło się wyzwanie rzucone panującej normie społecznej, które dziś czule wspominamy jako pokolenie Woodstocków lub hippisów.

Ten odpór (antyteza) koncentrował się na obawach związanych z paradygmatycznie konkretnymi kwestiami politycznymi i społecznymi (wojna wietnamska, ruch praw obywatelskich, ruch praw kobiet itp.); ale najprawdopodobniej nie tych kwestie istniały na czele amerykańskiej ekonomii politycznej i społecznej, inne obawy zostałyby zidentyfikowane i posłużyły jako pożywka dla odrzucenia status quo (tezy). To napięcie nie ma charakteru pokoleniowego, choć często w jego rdzeniu istnieje pokoleniowa jakość odrzucenia określonych norm i wartości.

Na pozór wszystko to wydaje się wystarczająco nieszkodliwe. Młodzi ludzie kwestionują wartości i systemy wierzeń starszych pokoleń, przy czym nieodłączne napięcie odgrywa kluczową rolę w ewolucji nowych i pozornie bardziej „postępowych” (nieideologicznych) norm społecznych i ram odniesienia.

I tak obie strony zderzają się ze sobą iz czasem, przy pewnej dozie walki, wyłania się nowa teza (synteza); a ten nowy sposób robienia rzeczy z kolei staje się przedmiotem nawet nowych wyzwań i odrzuceń, i wokół nas.

To może wydawać się normalnym pokoleniem: nowe zastępuje stare i tak dalej. Niestety iw rzeczywistości katastrofalnie, fiducjarne pieniądze wypaczają i zatruwają ten pozornie naturalny proces. Rzeczywiście, pieniądz fiducjarny zakazuje ewolucji i pojawienia się absolutny pomysł, nowej rzeczywistości. Społeczeństwo tkwi w niekończącej się pętli wyzysku i przejmowania władzy. Hipisi stają się maklerami giełdowymi w nieskończoność.

Bitcoin is absolutna idea.

Kiedy rodzi się nowa teza – kiedy z biegiem czasu walczącym z panującymi siłami i normami kończą się sukcesy w wypieraniu status quo i tworzeniu nowych intelektualnych i egzystencjalnych ram odniesienia – ci, którzy przecierają szlaki w tym wyłaniającym się sposobie bycia, zawsze byli uwiedziony i odurzony potęgą pieniądza. Tak jak Isildur nie mogli zakończyć panowania Saurona, podejmując pozornie prosty akt wrzucenia pierścienia mocy w ognie Góry Przeznaczenia (a tym samym przerwania cyklu dialektycznego), podobnie jak ci, którzy doszli do władzy w pozornie rewolucyjnym i wyłaniającym się paradygmacie został uwiedziony przez władzę kontroli monetarnej. Innymi słowy, po raz kolejny hipisi stają się bankierami z Wall Street.

This is not natural, despite our efforts to explain and rationalize it as such. We have created all manner of social constructs to explain away the emerging structure’s remnant addiction to fiat money and power: “...It's fine to be liberal and idealistic when you’re young, but once you’re older and have responsibilities and children and whatnot, being liberal is just immaturity…” and so forth.

“...In Hegel’s system the concept of the absolute idea expresses the ultimate synthesis, the fundamental principle of reality…” — B.S. Rabbot

Bitcoin decouples the dialectic from the monetary realm. In a hyperbitcoinized world, money is no longer an expression of power. The thesis is challenged by the antithesis based upon classical liberal values, but the emerging thesis is not in time co-opted by the siren of fiat. The values persist! Indeed, the first generation to live in a fully Bitcoinized world will also be the first generation to have no frame of reference vis-a-vis the weaponization and steroidization of money.

Here’s where things get dicey. Those of us who are around now for the birth of Bitcoin view satoshis, despite our best efforts to not do so, through the filter of dollar denomination. We are psychically tainted. We are the sons and daughters of a fiat-informed reality, and breaking free from such identification is perhaps not possible. Our wybór to push back against the current thesis (fiat money) may over time lead to a hyperbitcoinized world, but our reality, our frame of reference, will still be of a world in which dollars (euros, renminbi, etc.) reigned supreme. In other words, our ability (actually, not MY ability … I’m a Boomer … I’ll be dead and gone long before this nexus moment arrives) to completely disentangle ourselves from the age-old thesis of fiat may be very hard to attain.

Jeśli jednak jako gatunek jesteśmy w stanie jakoś skończyć nie tylko pieniądz fiducjarny jako instytucja, ale co równie ważne, jak pieniądz fiducjarny pamięć, and if we are somehow able to become the Bitcoin world so many hope for, we will have reached the ultimate synthesis; we will have reached the ultimate truth, reality itself. For Bitcoin – that extraordinary protocol, that beautiful and perfectly immutable, uncensorable, borderless, permissionless unit of account and exchange – is reality and truth incarnate.

In a truly Bitcoinized world, money can no longer be leveraged as a source of power, because the network is weakened by those seeking to exploit it for riches and strengthened by those seeking mutuality and self-sovereign communitarianism. And in time, as this norm becomes ingrained in the psyches of people and communities the world over, those seeking power and gain will be viewed as a puzzling anachronism, zombies of a bygone age that no longer holds any meaning in the collective memory of the species.

This is why I believe that it will take generations, centuries, for Bitcoin to be fully realized. Not until the dialectic triad is broken with regard to fiat money will Bitcoin become the absolute idea, that internalized reality, that will save humanity from its own worst self.

To jest gościnny post Dana Weintrauba. Wyrażone opinie są całkowicie ich własnymi i niekoniecznie odzwierciedlają opinie BTC Inc lub Bitcoin Magazyn.

Pierwotnym źródłem: Bitcoin Magazyn